2011-02-19, 14:32
|
#77
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!
[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;2511474 9]Dzień dobry, dzień dobry można dołączyć?
A ja bym chciała jakoś tak łatwiej nawiązywać kontakty, mieć wielu znajomy. Ostatnio zaczęło mi przeszkadzać to wieczne moje stanie z boku, nie odzywanie się . Chciałabym miec choc paru takich przyjaciół którym mogłabym o wszystkim mówić. Ale ja tak nie umiem. Nawet TŻ wszystko musi ze mnie wyciągać. Widzi ze coś jest nie tak, coś mi nie pasuje ale sama mu tego nie powiem dopóki on tego nie wyciągnie ze mnie.[/QUOTE]
ja mam identycznie niestety
Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus
Co by tu napisać? Koniecznie należy zobaczyć " Jak zostać królem"..
Mówiąc szczerze miałam wczoraj wielkie szczęście- na ekranie ukochany Collin Firth, obok skończenie ( albo i nieskończenie) piękny Pan Idealny.  Nie wiedziałam gdzie patrzeć 
Mam to szczęście,że znamy się już ponad pół roku,w związku z tym " Etap otwierania się" mamy już za sobą, co mnie bardzo cieszy,bo u mnie ten etap trwa wyjątkowo długo.
Dalej nie lubię kina,tłumu ludzi jedzących popcorn i trzymających się za ręce ale w takim towarzystwie to nie problem 
|
zgadzam sie, swietny film!!! polecam
Cytat:
Napisane przez InVvictaa
kurcze dziewczyny ale z wami to jeszcze nie tak zle jak ze mna...;/ nie mam nikogo.. nawet przyjaciolki, nawet nie mam gdzie wyjsc... do tego mama mnie trzyma w domu bo zawalilam semestr... i nawet na kompa mnie nie wpuszcza... jak tak dalej pojdzie to zegnaj swiecie bo nie mam zamiaru sie dluzej meczyc ...
|
nie mozesz tak myslec, sprobuj sie przylozyc do nauki, zeby zdac, jak bedziesz mogla wychodzic to sprobuj gdzies wyjsc, albo chociaz zaaklimatyzuj sie w jakims forum gdzie bedziesz mogla pogadac itp, musisz wlozyc w to troche pracy bo samo sie nie zrobi
|
|
|