Dot.: Żółtaczka pokarmowa-wysoki poziom Bilirubiny
jestem mamą dwójki szkrabów. Obydwa miały bardzo długo wysoki poziom bilirubiny, wylądowałam w szpitalu. Starszą córkę prześwietlano i na podstawie tego zdiagnozowano zapalenie płuc (chociaż teraz wątpię w to zapalenie- przecież dwumiesięcznemu dziecku nie powiemy, żeby nie oddychało podczas prześwietlenia). Leczono ją antbiotykami i dostawała kroplówki. no ale poziom bilirubiny spadł.
Z młodszym synkiem trafiłam na innego lekarza. Kazał mi przez jedną dobę przegorowywać mój pokarm (gotowałam go w butelce w garnku wypełnionym wodą przez ok. 10 minut). I to zadziałało . Bilirubina spadała
|