2011-02-20, 18:43
|
#2103
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Koty część II
Cytat:
Napisane przez strawberka
Ryśkowi przed zabiegiem zdarzało się wystawiać to i owo jak mu było przyjemnie przy mizianiu, wydawał nieraz z siebie dziwne odgłosy, wtulał się namiętnie w poduszkę (ale jej nie dymał  ) ale po kastracji przestał... jak widać różnie to bywa 
|
mój kot wystawia swój "magiczny ołówek" jak mnie ugniata albo jak się liże, a wykastrowany był jakieś 4 lata temu - zboczul po prostu
|
|
|