Dot.: Niewychowane i co za tym idzie niebezpieczne psy:/
Wychowanie psa to wielka odpowiedzialność i nikogo przekonywać o tym nie trzeba, ale słowa te nabierają szczególnej wagi w przypadku ras, które w genach mają zalążki agresji. To nie są psy dla każdego, a błędy człowieka mogą potem prowadzić do strasznych konsekwencji.
Kilka dni temu byłam świadkiem sytuacji, w której nastolatka wyprowadzała na "spacer" młodego amstafa. Najwyraźniej bardzo się gdzieś śpieszyła, bo szarpała psem i strofowała go. Gdy ten, zainteresowany jakimś zapachem, nie miał ochoty zrezygnowac z wycieczki, poprostu go kopnęła. Byłam oburzona i zwróciłam jej uwagę. Nic nie odpowiedziała, tylko zrobiła obrażoną minę i na siłę zaciągnęła psa do domu.
To jest niedpouszczalne. Właśnie w taki sposób wyzwala sie w groźnych psach najgorsze instynkty i stwarza zagrożenie dla innych ludzi i samego siebie.
|