Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kodeks Recenzentów

ksiezniczka elegantka · 2011-02-22, 16:21

ten kodeks jest niby bardzo logicznie napisany ale jednak powinni zrobic wyjatki w niektorych wypadkach. Jesli np krem do twarzy jest tak beznadziejny ze nikt nie mogl go stosowac dluzej niz tydzien bo wiadomo ze nie bedzie sie meczyl 30 dni zeby zrobic prawdziwa recenzje na wizazu to powinni cos takiego zostawic jesli takie zdanie ma spora grupka osob... ja zawsze staram sie ocenic kosmetyk po dluzszym stosowaniu ale w tym wypadku nie dalam rady (stosowalam sam krem, probowalam nalozyc cztery rozne rodzaje podkladu codziennie stosowalam inny bo moze cos z podkladem jest nie tak a nie z kremem, pozniej stwierdzilam ze moze jest za tlusty to zaczelam stosowac tylko na policzki ale znow brazer sie zlewal itp...) i tak dobrze ze wytrzymalam tydzien-i za tylko tydzien zostala moja recenzja usunieta, chociaz naprawde byla rzetelna...
rzadko krytykuje kosmetyki (zawsze przed zakupem sprawdzam kilka razy opinie na wizazu

) no ale w tym przypadku to juz byla masakra...

2011-02-22, 16:21	#416
ksiezniczka elegantka Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 296	Dot.: Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC ten kodeks jest niby bardzo logicznie napisany ale jednak powinni zrobic wyjatki w niektorych wypadkach. Jesli np krem do twarzy jest tak beznadziejny ze nikt nie mogl go stosowac dluzej niz tydzien bo wiadomo ze nie bedzie sie meczyl 30 dni zeby zrobic prawdziwa recenzje na wizazu to powinni cos takiego zostawic jesli takie zdanie ma spora grupka osob... ja zawsze staram sie ocenic kosmetyk po dluzszym stosowaniu ale w tym wypadku nie dalam rady (stosowalam sam krem, probowalam nalozyc cztery rozne rodzaje podkladu codziennie stosowalam inny bo moze cos z podkladem jest nie tak a nie z kremem, pozniej stwierdzilam ze moze jest za tlusty to zaczelam stosowac tylko na policzki ale znow brazer sie zlewal itp...) i tak dobrze ze wytrzymalam tydzien-i za tylko tydzien zostala moja recenzja usunieta, chociaz naprawde byla rzetelna... rzadko krytykuje kosmetyki (zawsze przed zakupem sprawdzam kilka razy opinie na wizazu) no ale w tym przypadku to juz byla masakra...