2011-02-22, 15:40
|
#4552
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII.
Cass, ogromne gratulacje   
Ogromnie sie ciesze waszym szczesciem, az mi sie na lzy zbiera.
Sama tez chcialabym, ale staranka musze odlozyc do przyszlego roku 
Wredna , przykro mi bardzo, ze masz problemy 
Muszka 
Antonio rowniez z jedzeniem jest do tylu, ale daje mu czas, bo znam go juz na tyle, ze wiem, ze na sile nic nie wskoram, a pewnego dnia sam zechce.
Z mowieniem, to podobnie jak u Laurki, pojedyncze slowa, chociaz ostatnio doszlo pare angielskich.
Wczoraj cos chcial, ale nie wiedzielismy co, wiec pytam go po polsku, co chce, a on tak sie ladnie poskupial i powiedzial ladnie i wyraznie "apple" , no wiec obralam mu ze skorki i ladnie sobie wcinal. Dzis tez zaraz po sniadaniu prosil o jablko .
Z nowych to mowi jeszcze po ang pilka i isc
jak mi sie nic nie chce, glowa mi peka, z przede mna dwie nocki i potem clay weekend w pracy. Jakbym chciala wygrac na loterii i moc zostac z Antosiem w domu.
Ciekawe, jak tam Antos Unholy , trzymam za nich kciuki caly czas.
|
|
|