Potrzeba zmiany

**1b6d54f559f35ff664227d3ade0a7aa72976e715_640d16695c0a3** · 2011-02-23, 17:20

Zwracam się do Was z prośbą o doradzenie zmiany. Zacznę od raz od opisu:

Włosy mam ponoć ciemny blond (choć całe lata myślałam,że to jasny brąz). W sumie dla mnie to i tak jasny brąz, bo ciemny blond wyobrażam sobie inaczej

. Włosy są cienkie, jest ich dużo, ciężko je "podnieść" u nasady. Próbowałam różnych metod, ale większość działała przez np pół godziny czy godzinę, a później znowu włosy oklapły. Był nawet czas, że używałam lokówki, gdyż uznałam, że do drobnej twarzy chyba lepiej wygląda burza włosów, niż "ulizane" prostownicą (moje takie są, jak wyprostuję). Miałam już kiedyś jaśniutkie blond pasemka, ale odrosty szybko się pojawiały i trzeba było włosy znowu potraktować rozjaśniaczem (u fryzjera robione), w efekcie po ok 4 miesiącach czuprynę miałam bardzo suchą i poniszczoną. Parę miesięcy temu zrobiłam sobie pasemka w kolorze kasztanowym, wyglądały bardzo naturalnie, chociaż chyba spodziewałam się jaśniejszego koloru. Z czasem, gdy kolor się lekko wypłukiwał, byłam bardziej zadowolona (były jaśniejsze). Myślałam o jaśniejszym odcieniu rudości (np karmelu), ale boję się, że wyjdzie mi taki bardzo rudy kolor. Nie wiem nawet, czy pasowałby mi taki, może są tu jakieś specjalistki, które umieją dopasowywać i doradzą przykładowy kolor? Karnację jak widać, mam jasną. Prosiłabym też, w miarę wolnego czasu i chęci doradzających, o propozycje czesania np (chętnie jakieś pseudo-loczki, najlepiej bez użycia lokówek). Aha, włosy są za łopatki

.

Uwagi:
Na pewno nie chcę rezygnować grzywki i na pewno nie chcę rozjaśniać

(farbowanie na kasztan nie zniszczyło mi zbytnio włosów, a po rozjaśnianiu

). Bardziej też skłaniałabym się ku pasemkom, niż farbowania całej głowy (kiedyś farbowałam przez pewien okres i chyba nie chciałabym tego powtarzać

).

Z góry dziękuję za wszelkie porady i mam nadzieję, że będę mogła z którejś skorzystać

Na 1 zdjęciu zbliżenie, aby było widać kolor włosów. Grzywkę mam teraz dużo krótszą

Na 2 zdjęciu włosy potraktowane lokówką- przez ok 2 miesiące (widać, że zrobiły się bardzo matowe, dlatego wolałabym robić jakiekolwiek loki czy fale inną metodą)

2011-02-23, 17:20	#1
1b6d54f559f35ff664227d3ade0a7aa72976e715_640d16695c0a3 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 13	Potrzeba zmiany Zwracam się do Was z prośbą o doradzenie zmiany. Zacznę od raz od opisu: Włosy mam ponoć ciemny blond (choć całe lata myślałam,że to jasny brąz). W sumie dla mnie to i tak jasny brąz, bo ciemny blond wyobrażam sobie inaczej . Włosy są cienkie, jest ich dużo, ciężko je "podnieść" u nasady. Próbowałam różnych metod, ale większość działała przez np pół godziny czy godzinę, a później znowu włosy oklapły. Był nawet czas, że używałam lokówki, gdyż uznałam, że do drobnej twarzy chyba lepiej wygląda burza włosów, niż "ulizane" prostownicą (moje takie są, jak wyprostuję). Miałam już kiedyś jaśniutkie blond pasemka, ale odrosty szybko się pojawiały i trzeba było włosy znowu potraktować rozjaśniaczem (u fryzjera robione), w efekcie po ok 4 miesiącach czuprynę miałam bardzo suchą i poniszczoną. Parę miesięcy temu zrobiłam sobie pasemka w kolorze kasztanowym, wyglądały bardzo naturalnie, chociaż chyba spodziewałam się jaśniejszego koloru. Z czasem, gdy kolor się lekko wypłukiwał, byłam bardziej zadowolona (były jaśniejsze). Myślałam o jaśniejszym odcieniu rudości (np karmelu), ale boję się, że wyjdzie mi taki bardzo rudy kolor. Nie wiem nawet, czy pasowałby mi taki, może są tu jakieś specjalistki, które umieją dopasowywać i doradzą przykładowy kolor? Karnację jak widać, mam jasną. Prosiłabym też, w miarę wolnego czasu i chęci doradzających, o propozycje czesania np (chętnie jakieś pseudo-loczki, najlepiej bez użycia lokówek). Aha, włosy są za łopatki . Uwagi: Na pewno nie chcę rezygnować grzywki i na pewno nie chcę rozjaśniać (farbowanie na kasztan nie zniszczyło mi zbytnio włosów, a po rozjaśnianiu ). Bardziej też skłaniałabym się ku pasemkom, niż farbowania całej głowy (kiedyś farbowałam przez pewien okres i chyba nie chciałabym tego powtarzać ). Z góry dziękuję za wszelkie porady i mam nadzieję, że będę mogła z którejś skorzystać Na 1 zdjęciu zbliżenie, aby było widać kolor włosów. Grzywkę mam teraz dużo krótszą Na 2 zdjęciu włosy potraktowane lokówką- przez ok 2 miesiące (widać, że zrobiły się bardzo matowe, dlatego wolałabym robić jakiekolwiek loki czy fale inną metodą)