Wywa, ale słodziak

a jakie ma loki. Ale czemu na kazdym zdjęciu ze smokiem?
Acha, fajne te autka. Gdzie kupowałaś?
Karenina, mi ten pierwszy się podoba.
Te programy były straszne, nie wiem skąd oni te dzieci brali, ale ona radziła sobie całkiem, całkiem...
To mam sie zastanawiać czy kupić to czy Trejsi Srejsi dla dwulatka?
Wiecie że u nas to samo? A ja przeciez jestem z małym non stop... I tak nie było, a teraz wczoraj nie mogłam wyjść na fitness bo płakał i trzymał mnie za nogę ( w końcu wyszlam, ale to gehenna), a dzisiaj niby sie pięknie z tatusiem bawił i latał uchachany po domu, a jak tylko się zorientował że wyszłam do sklepu to znowu bek. To minie mam nadzieję? Bo jak nie to jakos tego żlobka we wrześniu nie widzę...
Jakaś druga faza lęku separacyjnego?
Też się pod tym podpiszę. Mogłabym jeść codziennie.
A owsiankę próbowałaś? Jakiś twarożek ze szczypiorkiem, albo posiekaną rzodkiewką czy ogórkiem?
Biedny Piotruś. Smaruj go i wietrz
Staś teraz zanim idzie się myć robi zbiórke wszystkich pluszaków i robi im dłuuugie pappa. Słodko to wygląda. Dziś obcałował też konia na biegunach i uwaga - pufę - PUFA to jego ulubione słowo i bardzo go rozśmiesza
