Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 13
|
Dot.: Potrzeba zmiany
Cytat:
Napisane przez ona!!!
Witaj  i co ci tu doradzić jak ty teraz tak ślicznie wyglądasz 
Na pewno nie rób pasemek bo teraz masz ładny kolor, a pasemka zniszczą ci włosy i na dodatek są już niemodne. Ładnie wyglądasz zarówno w prostych jak i falowanych włoskach, ale chyba jednak ładniej w lekko pofalowanych. Masz delikatną urodę do której pasuje delikatny makijażyk. Ale z makijażem chyba sobie radzisz, możesz dodać róż na policzki.
|
Dziękuję . Czasem chcę lekkiego urozmaicenia, żeby trochę "odświeżyć" włosy . Pasemka nie wyglądały nienaturalnie, gdyż fryzjerka ciągle powtarzała, że da dużo "naturalnych pigmentów" czy coś takiego . Zmieszała 2 albo 3 farby z tego co pamiętam. Załączam poniżej zdjęcie (z tą kobietą na śniegu), w jakim mniej więcej kolorze je miałam. Teraz, jak już farba mi się wypłukała, i tak mam takie refleksy w innych kolorach (rudawe).
Dziękuję za odpowiedź.
Cytat:
Napisane przez kaska222
Rozjasnienie wlosow wiadomo niszczy,ale tez powinno sie wiedziec jak dbac o nie. 
Pasemka,czy refleksy zawsze beda modne .
Masz sliczny odcien wlosow i bardzo pasuje do Ciebie.
Zdjecia co wstawilas niewiem czy sa to aktualne, bo oba sie roznia dlugosciami wlosow.
Zainwestuj w kosmetyki dodajace objetosc wlosom i bez silikonu (znajdziesz na forum pielegnacja wlosow).
Jest tez taki proszek, do wlosow bez objetosci ktory utrwala fryzure Osis+
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=37135&next=1
Mozesz wpisac sobie na youtube i obejrzec filmiki.
Zamiast lokowki - termoloki 
Co do makijazu to tak jak ona pisala delikatny makijaz,roz na policzki,kreska czarna i wytuszowane rzesy 
|
No tak, ja nakładałam jedynie po każdym myciu odżywkę ze spłukiwaniem, czasem nakładałam ją na dłużej. Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się jeszcze na blond pasemka, to w małej ilości (takowe miałam i nie było źle, po ok 1,5 miesiącach poszłam "zrobić" odrosty i przy okazji dorobiłam więcej pasemek). Po tych farbowanych (na kasztan) nie widzę praktycznie, aby włosy były zniszczone. Mam taką odżywkę od fryzjera (mleczna) i używam po każdym myciu, ponoć jest głęboko nawilżająca. Jeśli nigdzie mi się nie śpieszy, siedzę w domu itd, to myję włosy i nakładam dużo odżywki (drogeryjnej, z Herbal Essences), na to daję jednorazówkę i tak chodzę nawet 3h. Później włosy są mięciutkie i zdają się być bardzo nawilżone.
Co do koloru to sama niedawno (rok temu) zdałam sobie sprawę, że podoba mi się . Stąd nie chcę farbować całej głowy, wystarczą mi jakieś cieniutkie pasemka. Naprawdę, polubiłam siebie w tym kasztanie . Co do objętości włosów- one jeśli nic z nimi nie zrobię po myciu (nie wyprostuję) mają trochę objętości, ale nie lubię takiej fryzury. Raz nawet pytałam fryzjerki, co zrobić, powiedziała, że ma ten sam problem i ona musi myć rano włosy i na wałki, bo inaczej też ma oklapnięte (miała taką fryzurę krótką). Kiedy wychodzę od fryzjera, po suszeniu, oczywiście mam burzę włosów i nie są oklapnięte . Dziękuję za pomoc, zainteresuję się tą linią "Osis+", poczytam . Termolokami również, bo póki co mam tylko lokówkę i wałki- takie hmmm...rzepowe?, oraz takie zwyczajne, nawija się włosy i nakłada taką "nasadkę" (na te "rzepowe" nie ma nasadki). Zdjęcie bardziej aktualne to pierwsze, jedynie nie mam takiej grzywki. A tak jest wszystko tak samo, bo ciągle jedynie podcinam i trzymam się tej fryzury od 3 lat.

Jeśli chodzi o makijaż, to radzę sobie (chyba) . Z kreską eksperymentowałam przez ok 3 miesiące, ale jednak wolę moje oko z cieniami. Co nie znaczy, że co jakiś czas do kresek nie będę wracać .
I mam pytanie, czy pasowałby mi kolor pasemek taki, jak ma Lindsay Lohan? (drugie zdj.). Czy lepiej pozostać przy kasztanie? Czy może macie inne propozycje odcieni rudego?
|