[_vixen_]

Napisane przez mikia20

Ks. Małkowski nie został przypadkiem odsunięty od powinności za to, że przyłączył się do buntu pod krzyżem przy Pałacu Prezydenckim?

Przecież tamta sytuacja wymknęła się kurii spod kontroli a to nie przypadkiem on jeszcze zachęcał ludzi by "bronili" krzyża?

Wszystko się zgadza

W lecie 2010 roku brał udział w zgromadzeniach i przewodniczył wieczornym modlitwom przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie[20]. 3 sierpnia 2010 poświęcił tzw. krzyż smoleński, który w kwietniu 2010 roku postawili przed pomnikiem Józefa Poniatowskiego polscy harcerze. 13 września 2010 roku postępowaniem tym ściągnął na siebie ostrzeżenie kurii archidiecezji warszawskiej i groźbę obłożenia karą suspensy[21][22][23]. Mimo upomnień pozostał nadal sympatykiem Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża, dla której poświecił nowy krzyż[24].

W listopadzie 2010 na życzenie kurii archidiecezji warszawskiej przestał pełnić posługę w Domu Opieki i Hospicjum Res Sacra Miser w Warszawie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanisł...kowski_(ksiądz)


Jak ktoś robi takie zadymy, bierze czynny udział w gorszących scenach spod Pałacu Prezydenckiego, to co się dziwić, że taki to ma finał