[Iris]

Napisane przez kmb1

Peace ukryje czerwień. W żadnym wypadku nie ma nic z brzoskwini czy różu. Nie będzie podbijał różowych czy czerwonych tonów. Tylko jest właśnie taką neutralną, bardzo szaro-zielonkawą oliwką. Pixie na mnie był bardziej żółty.
http://2.bp.blogspot.com/_iqxqs4wC0Q.../swatche5a.JPG
tu jest zdjęcie z bloga Ady, duafterdark na blogspocie

Proponowałabym próbki Peace 3.0, Grace 2.5 i Love 3.0. Faith jest tylko żółty, więc raczej będzie niedopasowany.
Myślę, że Peace albo Love będą najbliżej. Ja mam doświadczenie tylko z Peace.

Peace jak dla mnie ma zielono-szare podtony, nie jest całkiem neutralny. Ale ocena koloru jest subiektywna. Do tego na każdym inaczej wygląda.

Napisane przez narjia

Hope jest najciemniejszy , a peace całkowicie neutralny, chyba pozostanie Ci mieszanie odcieni. Nie używałam Tinkerbell 1, ale wg opisu mam podobną skórę do twojej i nie znalazłam odpowiedniego odcienia. Ja mieszam Love z Peace i jest w miarę OK, chociaż mogłoby być lepiej.

Bardzo Wam dziękuję Tikerbell 1 CDL ma dobry odcień i dosyć dobrze kryje, ale sprawdzam też inne podkłady, bo zbytnio mnie wysusza. Mam problemy z odwodnioną skórą z powodu niedoczynności tarczycy i z rumieniem oraz nadwrażliwością cery, bo tarczyca spowodowała trądzik różowaty. Cerę mam mieszaną, skłonną do zapychania i odwodnioną.

A używałyście tych podkładów z frakcją sojową? Tylko ona mnie nie podrażnia.