Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czerwcowe
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-02-25, 22:39   #4711
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: Pierdyliard pokus kulinarnych i sprawy okołociążowe to my - mamusie majowo-czer

Cytat:
Napisane przez moniqac Pokaż wiadomość
ale jestem na maxa podłamana cc ... płakałam jak nic dzisiaj - znam siebie, będę czuła się do niczego, że nie będę na tyle sprawna by zajmować się synem.... nie....... naprawdę będzie mi ciężko.... i wszystkim dookoła, bo bede miała depresje....

ide dziewczynki.... podłamałam się tą cc - może nie samym zabiegiem - miałam już 2 zabiegi ginekologiczne, ale to co będzie po, jak nie będe mogła się ruszać, jak nawet nie będę się mogła umyć (już nie wspomnę o zmianie tych podpasek), jak nie będe mogła się zrywac do małego jak będzie płakał.... znowu mi się łzy cisną.... ja nie umiem sobie "nie radzić" ... po prostu, będę się czuła do d***.... i może lepiej nie będę się nastawiała .... po prostu pójdę się wykąpać i spać.
Zaraz wezme Cie na kolano i zdziele w dupsko Co Ty kochana mi tu pier dzie lisz ??? A gdzie Ty sie chcesz zrywac? Ktos Ci kaze biegac? Ciezary na olimpiadzie podnosic? Spokojnie - po cc teoretycznie 5 dob spedzisz w szpitalu, a przez 5 dni to zdolasz odzyskac sprawnosc. Ja po 1 dobie normalnie chodzilam, bylam pod prysznicem, sama wokol siebie i dziecka wszystko robilam, oczywiscie pamietajac o cieciu - brzuszkow nie robilam i nic ciezkiego nie dzwigalam, ale uwierz mi, ze bylam sprawniejsza niz kolezanki z sali po sn. Jedyne co pamietam to to, ze wchodzenie po schodach nie bylo do konca przyjemne.
Poki co nie wiem jeszcze jak przyjdzie mi rodzic teraz, ale chyba jednak wolalabym cc - dla wieksdzej pewnosci, ze dziecku nic sie nie stanie.



W sprawie lezaczka - mialam lezaczek dla Olka - teoretycznie do 9 kg, Olus nadal na nim szaleje, ale teraz kladzie sie na nim na brzuchu i sie buja jak szalony wiec poki go nie zlamal, to lezaczek jest i bedzie dla drugiego dzidziusia. Mam tez hustawke graco, ona ma lezaczek odczepiany i Olek jak byl malusi to bardzo ja lubil.

No kochane, jeszcze 16 godz i troszeczke do 3d i wyjdzie pewnie piekny synus
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora