[_millena]

Bułeczki expresowe
zmodyfikowany przepis Rachel Allen

450g mąki pp
1 płaska łyżeczka sody
1 łyżeczka soli
(można dodać zioła, fruktozę, rodzynki, suszone owoce, słonecznik, etc).

maślanka + całe jajko = razem ma ta mieszanina mieć 400 ml.
Ja najpierw wrzucam jajko, potem dodaje maślanki tak aby zgadzała się pojemność, w zależności od wielkości jajka wychodzi około 350-370 ml maślanki.

Sypkie wrzucamy do miski, mieszamy, nastepnie wlewamy maślankę z jajkiem, szybko i krótko mieszamy drewnianą łyżką (można zagnieść, ale mnie zazwyczaj się nie chce). Następnie albo formujemy okrągły bochenek i dzielimy nożem na 12 części , albo formujemy po kolei bułki o dowolnym kształcie , okrągłe, podłużne, kwadratowe etc. Mnie wychodzi zazwyczaj 8-9 dużych bułek. ja na wierzchu posypuje je jeszcze słonecznikiem albo pestkami dyni, albo ziołami suszonymi.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć bułki w odstepach , tak na oko ok 2cm.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni, wkładamy buły na 12 min. Po zakończeniu pieczenia można je jeszcze zostawić w środku w wyłączonym piekarniku. Done!!
Jeśli chcemy mieć chlebek nie kroimy bochenka na kilka części tylko wkładamy calośc do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni. pieczemy przez 10 minut, potem zmniejszamy temp do 200 st i pieczemy jeszcze ok 25 min.
Dla mnie to najlepsze i najszybsze bułki no i zawsze wychodzą, są miękkie w środku i maja pyszną chrupiącą skórkę.
Jedyne co im można zarzucic to to, że są bardziej kruche niż te na drożdzach .. ale w smaku na prawdę dobre i przede wszystkim mało czasochłonne. tego posta pisałam dłużej niż przygotowywałam ciasto na bułki