2011-02-26, 23:32
|
#3451
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Doskonały wygląd w najdrobniejszych szczegółach cz.VI
No jestem juz w domku, było bardzo sympatycznie, zaraz do łóżeczka bo śpiąca jestem 
n_i_x_i_e
hej 
=E.J

caate
Powiem ci tak, ze ja w ostatnim czasie zroszumiałam że czasem po prostu trzeba "trzasnąć drzwiami", dać im do myślenia, nie odzywać się przez długi czas, nie odbierać telefonów, niech czują się tak jak my kiedy wypisujemy esy i nic. Musimy być bardziej stanowcze, oni muszą wiedzieć że mają się starać cały czas i że nie jesteśmy "na zawsze" skoro o to nie zadbają. Oczywiście musi być to obopólne, ale w tym przypadku to ty się starasz, zabiegasz, jak on cos nawali to wybaczasz, bo kochasz... On się prawdopodobnie świetnie teraz bawi a ty jesteś nieszczęśliwa. Czy wielkim problemem jest akceptacja tego że na tego typu imrezy idziecie razem albo w ogóle? Czy to aż takie poświęcenie? Życie pisze bardzo różne scenariusze i jeśli on zawodzi w takich małych rzeczach, co będzie później? Caate życzę ci na prawdę duuuużo siły, wiele rozmów z nim przeprowadziłaś więc kolejna nie ma sensu, zależy ci na nim ale zastanów się czy to jest facet z którym chcesz być?On ma byc Twoim oparciem w każdej sytuacji a jak na razie dostarcza ci wszystkich emocji po troszę, a w ostatnim czasie za dużo tych negatywnych. Wstrząśnij nim powarzenie albo zadecyduj czy masz siłę walczyć o Was sama...
__________________
Najszczęśliwsza mama pod słońcem
19.04.15 - nasze pierwsze spotkanie
|
|
|