2011-02-28, 15:23
|
#188
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 859
|
Dot.: Klauzula sumienia dla farmaceutów.
Cytat:
Napisane przez 6roove
jak to nie popełni ależ popełni, patrz punkt 8.
|
No chyba nie popełni, bo sam się do tej sprzedaży nie przyczynił, więc jak pomógł?
Cytat:
albo farmaceuta godzi się sprzedać lek wbrew przekonaniom - co jednak kłóci się z jego wiarą, albo odeśle klienta do innego punktu/okienka - co również kłóci się z przekonaniami, choć może jest mniejszym złem
|
No właśnie dla mnie to trochę zez sensu, bo przecież odesłanie kogoś do innego okienka to też jakby pomoc w sprzedaży tych tabletek. Żeby mieć całkiem spokojne sumienie to chyba powinien tylko odmówić i koniec, ewentualnie wyjaśnić swoje zastrzeżenia, a pacjent może sobie do skutku próbowac w innych okienkach i o takiej sytuacji wcześniej pisałam.
Cytat:
Napisane przez agusiajnw
sorki - muszę wyedytować całą wypowiedź którą napisałam:
o co w tym chodzi??? To są zakazy czy nakazy?
|
To są po prostu wymienione grzechy że np jeżeli namawiasz kogoś do czegoś złego (np zabójstwa) to sama grzeszysz, chociaz własnymi rękami nikogo nie zabiłaś
Edytowane przez Jaguś
Czas edycji: 2011-02-28 o 15:27
|
|
|