[joasix]

Napisane przez fotografka123

nie ma drogi bez wyjscia, moze bedzie super ekipa i imprezy sie znajdzie, trzeb tylko chciec

może być też tak jak mówisz chodzi tu o to, żebyś nie próbowała wmówić wszystkim włącznie z sobą swojego punktu widzenia. trochę jakbyś czuła rozpaczliwą potrzebę, żeby Ci przytaknąć "jedź do Lloret, bez dyskotek i tak będziesz się dobrze bawić" - chociaż to nieprawda, bo Lloret przecież znane jest z klubów i imprez.

no ale bez spinki, każdy ma prawo mieć własne zdanie, a jeśli sądzisz, że bez dyskotek dasz radę się fajnie bawić to moje gratulacje (podziwiam optymizm) itd. bo ja bym się pociachała jakbym miała jechać do Hiszpanii i nie zasmakować imprez w klubach.


ps. ja też będę w Lloret 04.08