Dot.: Komputer szkodliwy dla płodu-prawda czy mit?
Nakretka,ja słyszałam i to całkiem niedawno w jakimś programie wypowiedź pani ginekolog o tym, że kobieta w ciąży powinna robić co godzinę przerwę kilkuminutową, a max pracy przy kompie to własnie 4 godz dziennie. Chodzi o promieniowanie wytwarzane głównie przez monitor, ale nie od strony ekranu , a "z tyłu" monitora. Przestrzegała tez, żeby w wieloosobowym pokoju nie siedzieć tak, aby być z tyłu monitora kolegi(żanki) obok.
Teorie na wszystko ciągle sie zmieniają,na pewno dziecku nie grozi żadna choroba w zwiazku z narażeniem na bliskość komputera,ale...wiemy wszyscy, że zdobycze cywilizacji niestety się na nas mszczą coraz częściej, a natura "ubiega sie o swoje". Przyznam sie, że coraz częściej myślę o tym,np.jak sie odżywiamy, w ciązy też jemy rózne chemiczne trucizny, nawet o tym nie myśląc, czym oddychamy, ile czasu spędzamy obok różnych urzadzeń (radio,komórka, tv, komputer..)..i czy przypadkiem to nie ma wpływu na pojawianie sie u dzieci nadpobudliwości,alergii,p roblemów w nauce...
Rezygnacja z cywilizacji to utopia, ale skoro możemy ograniczyć te wszystkie nienaturalne elementy naszego zycia,to czemu nie?
|