Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
Napisane przez kamila2006
kosmetyki sa po to zeby ich uzywac. nastolatki to przedzial 11-19 ja nie widze nic zlego w tym ze dziewczyna 17-19 lat uzywa wielu kosmetykow. Skoro czuje ze ma taka potrzebe i ma ukryc to jej kompleksy, podniesc samoocene to prosze bardzo.
I nie mowie tu o robieniu maski czy tapety bo to sa skrajne przypadki, ktore ciezko mi spotkać.
Tak, wg mnie jest bardzo malo kobiet ktore wygladaja naturalnie pieknie i żadnego makijazu nie potrzebują.
edit: ja nie jestem juz nastolatką. ale zawsze mialam ładną cere, rzadko jakies problemy z nią mimo to musze sie malowac zeby dodać sobie lat. bo bez makijazu wygladam na 5 lat mlodszą ;] wiec jak widac makijaz spelnia czasem funkcje nie tylko upiekszającą ale i postarzającą 
|
Hehehe, ja się maluję, bo lubię, a od czasu kiedy nie mam żadnych problemów z cerą lubię jeszcze bardziej, bo dopiero teraz makijaż wygląda idealnie. Ale i tak jestem brana za licealistkę. Ostatnio portier w sądzie nie chciał mnie wpuścić, a okazaną legitymację skwitował: "pfff taka młoda i już na aplikacji". W maju kończę 29 lat.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
|