2011-03-04, 12:59
|
#273
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. VI,pt.Juz prawie w komplecie!
Słoneczko: śliczne ubranka aż mnie kuszą, żeby też kupić ale spróbuję się jeszcze powstrzymać jeśli byłby chłopiec to prawdopodobnie dostane ubranka po kuzynie i od moich dwóch koleżanek, które w grudniu urodziły a jesli miałabym mieć dziewczynkę to chyba będe sama kupowała ubranka 
ale sobie wczoraj napędziłam stracha... gdy wstałam rano poszłam do łazienki i tam w moczu zauważyłam kilka niewielkich krzepików krwi a jak sie podtarłam to też papier był zabarwiony na ...teraz nie wiem jak to nazwać ale chyba na brunatno.
Powiedziałam tŻtowi a on jak to on zadecydował że jedziemy do szpitala. W szpitalu żadnego plamienia ani krwi nie było. Lekarz mnie zbadał i wszystko ok było. Powiedział, że na drugi raz radzi żeby tyle nie panikować bo plamienia i lekkie krwawienia mogę jeszcze nie raz mieć do końca ciązy a bardziej to chyba badanie i wziernikowanie szkodzi. Myslalam ze jestem w 10t 4 dniu a wg usg jest to 11t i 3 dzien. Takze znowu zmienila mi się data porodu na 19.09. Na początku był to 21.09, potem 24.09 a teraz 19.09...
Jak długo to wszystko się bedzie jeszcze zmieniało?
|
|
|