[wsiowy_gupek]

Dzien dobry parówy
Ja własnie się zwlekłam z łóżka, wzięłam prysznic i oto jestem

Wiecie co przed chwilą do mnei zapukał listonosz, ja otwieram taka bez makijazu nieuczesana i w ogole..
A on patrzy i: ooo znowu nocka?
ja: tak.
on: kurcze wspolczuje, ja na noce nie dalbym rady charować


Wstyd mi sie przyznać, że po prostu śpię do 14

Napisane przez kobietasukcesu

- tyle mam do powiedzenia.
Mojemu ojcu znowu chyba nie pasuje, że za szybko się usamodzielniłam

Moi rodzice też wbrew pozorom nie tęsknią za tym żebym sie usamodzielniała...
Nie chodzi o to, że chcą mieć nademną kontrolę, bo właściwiwe odkąd jestem na studiach to wydaje mi się, że zyje swoim życiem, ale chodzi o to, że im się wydaje, że dzięki temu mam mozliwość na lepszy start i lepszą młodość.

Skoro tak pragną łozyć na mnie kasę to proszę bardzo!
Na szczęście mamy dość podobną wizję mojej przyszłości, więc mi w to graj

Ale wiecie ja jestem jedynaczka i zawsze będę dla moich rodziców ich małą córusią.

Ja nie lubię tych weselnych tańców z kimkolwiek, bleee. Mimo, że to proste takie ruszanie się w kółko to dla mnie i tak za trudne Zresztą dla mnie to nudne jest i tyle.

Ja tez nie lubię, ale od bidy, jak se wypiję i mam humor to mogę zatańczyć je z TŻ.
Tak naprawdę tańczyłam z wieloma facetami a zgrać potrafiłam się tylko z kilkoma, na palcach jednej ręki idzie policzyć

I boje się, że taki dizadke mnie poprosi do tanca i zacznie jakies oberki wywijać, a ja nie będę wiedziała co robić

Ciesz się chociaż, że nie jest to wesele bezalkoholowe

A kto to wie..

Napisane przez monica82

Hejka dziewczynki.
Nie uwieżycie ale ja jakies pól godzinki temu zwlekłam się z łóżka! Ja kobieta mająca na głowie dwójkę dzieci i żółwia, pozwoliłam sobie na takie coś! Mam doskonały nastrój, nie musze gotować obiadu bo od wczoraj mi został.

Ty masz 2 dzieci? Myślałam, że tlyko córcie
No chyba, że to drugie dziecko to mąż