[cigi]

co do tej lodowy to juz chyba wiem;

Napisane przez libra777

Cigi
1.jeśli nie ubezpieczony w krus i nie zarejestrowana żadna działalność rolnicza to raczej nic nie stoi na przeszkodzie żeby się zarejestrować w UP
2. Z tym ubezpieczeniem to niby jest tak (pytałam kiedyś lekarki ) że dzieci mają darmową opiekę ale oni muszą wtedy stertę dokumentów wypełnić do NFZ więc to pokazywanie ubezpieczenia to dla ich wygody raczej

Z oczkami wodnymi to owszem to raj dla każdego ogrodu ale też duże niebezpieczeństwo.
Ja mam staw w ogrodzie -4 ary , nie zasypiemy go bo go dopiero pogłębialiśmy i u nas będzie po prostu odgrodzona część w której się Miko będzie bawił od reszty ogrodu , a na spacer nad stawem na smyczy
Ja mam najzwyklejszą lodówkę turystyczną bez żadnego zasilania, czyli to bardziej coś na zasadzie termosu i przyjechały do mnie lody 700 km , więc trzyma , a jak Ty chcesz kupić jeszcze ładowaną to też spokojnie będzie trzymać chłód

dzieks;
takie pudlo lodowke tez mam, ale potrzebuje teraz czegos wlasnie co na bank bedzie chlodzic ponad 2000 km ; powinna byc ok, byle sie nie rozwalila szybko;
zazdroszcze stawu, mozna pewnie jakis pontonik zrzucic?
No u mnie, moich rodzicow znaczy sie, trzeba bedzie pomyslec nad jakims ogrodzeniem wokol tego bajorka; bo caly czas ganiac za maluchem ; chociaz na razie to i tak bedzie trzeba, za duzo niebezpieczenstw, ale jak juz bedzie miala 2,3 latka, to mozna troche wiecej swobody dac; ale moze wtedy nauczy sie, ze nie wolno sie za bardzo zblizac bez doroslego i tyle;
pisalas, ze maz pasieke chce; my mamy; no i jak nie planujesz wyjazdow w wakacje to ok; bo to niestety uwiazuje; roboty kupe; ale miodek pycha i jaka przyjemnosc tez;
a jeszcze powiedz pod ta borowke to moze byc ziemia taka mokra? i zatrzymujaca wode? i jak znosi mrozy?

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez libra777

"Potęga podświadomości" -Joseph Murphy ,świetna jest

o! (blisko bylam)