2011-03-05, 20:10
|
#2893
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 519
|
Dot.: Nie fikaj,nie marudź,nie rwij włosów z głowy jest już nowy wątek etorebkomania
wróciłam! 
Cytat:
Napisane przez tenebris
|
chryste 
opisuję jak było. 
siedziałam w pierwszym rzędzie i generalnie mało co widziałam . znaczy widziałam głowę pianisty, nogi dyrygenta i grających w pierwszych dwóch rzędach. fortepianista był naprawdę nieziemski. a jego miny...no normalnie jakby był w innym świecie. z kolei skrzypaczka cały czas miała zamknięte oczy, czasem otwierała jak nie grała i przekładała zeszyt z nutami o 2 strony na przykład .
baaaardzo dużo starszych ludzi, takich po 70tce! myślę, że około połowy wszystkich osób to byli oni . pocieszające, że sa ludzie, którzy nie żyją tylko lekarzami  
niestety pierwszy rząd (mój ) nie wstał na koniec na owacje stojące, więc bisu nie było mimo długiego klaskania  
no i najciekawsze teraz . stoję w kolejce do szatni, mnóóóstwo starych ludzi, więc na nic popatrzeć nie było ( ) i stoję taka znudzona iiiiiiii...nagle widzę takiego faceta (myślę, że miał około 20lat), żeeeeeeeeeeeeee   , pracujący tam , bo miał plakietkę i obok niego też stał facet, ale duzo starszy. był pięknie ubrany, miał idealny garnitur, no po prostu świetnie wyglądał, do tego lekki, taki dwudniowy zarościk ! wpatruję się w niego, nagle on się spojrzał na mnie. bardzo zdziwiła mnie moja reakcja, ponieważ ja...uśmiechnęłam się . i on tak powoli, ładnie mi się oduśmiechnął . TO BYŁO ABSOLUTNIE CUDOWNE . potem jeszcze czasem się spojrzeliśmy na siebie i tyle. aaachhh, chyba częściej będę chodziła do filharmonii, a nuż go znowu spotkam
|
|
|