[monme]

Napisane przez psycha

Jest przeciętnie trwały, ale z pewnoscią nie "ulotny". Wżera się w skore podobnie jak klasyczny dune. Na mojej skorze trzyma się calutki dzień(moja skora jest wyjątkowo przyjazna dla ciezkich zapachow), na ubraniach - wiadomo - troche dluzej. Nie powiedziałabym ze to wersja na lato.. dla mnie nawet na upalne lato jest za cięzki,bo nieco dusi w temperaturze 30 stopni... Ale jak widac zadnia sa podzielone. Z dune nie da się zrobic lżejszej wersji bez drastycznych zmian w nutach zapachowych,a tutaj typowe nuty zapachowe dla dune pozostaja zachowane. Zastanów się jeszcze.. moze na forum z perfumami znajdziesz jakies info, badz tez w necie. Mi sie nie spieszy z wymiana.. Przemysl dokladnie...

EDIT: Jako ze to woda bezalkoholowoa, nie zwracaj uwagi na duza pozostala pojemnosc,nie oczekuje czegos o tej samej pojemnosci w zamian.

Dziękuję za przybliżenie zapachu
Ok, to jeśli pozwolisz się jeszcze zastanowię. Ostatnio chodzi za mną klasyczny Dune i dlatego tak się zaintersowałam. Może uda mi się gdzieś powąchać Dune Sun. Odezwę się jeszcze do Ciebie, jeśli oczywiscie pozwolisz w czwartek, dzisiaj po pracy nie będę miała czasu zajrzeć do perfumerii, jutro zajrzę.
Pozdrawiam