[cytrynka3002]

Dziewczyny poszłam za Waszą radą i nie przystawiałam dziś małego tak często - efekt - jadł co 2,5 - 3 godzinki i bez problemu zrobił 3 kupki. Możecie się śmaić, ale dla mnie to sukces, po dniach prężeń Małego...i okazuje się, że nie każdy płacz i marudzenie wynikają z głodu. I w brzuszku tak nie bąbluje...oby tak dalej!

Popijam właśnie Karmi na laktację.

Napisane przez Patrilla

uciekam poleżeć rana mnie boli

Świeża jest...nie martw się, przestanie boleć tak mocno...pamiętaj tylko, żeby się nie przemęczać na początku za bardzo - wiem, to trudne przy 2 dzieci. Zobaczysz, z tygodnia na tydzień będziesz odczuwała poprawę.

Napisane przez kma1982

Ja od kilku dni nie piję kopru i myślę, że jest lepiej...oprócz tego podaję Delicol (bo były też pieniste kupki)i młody często na brzuszku leży - puszcza mnóstwo bączków...Mimo wszystko młody w dzień nadal mało śpi i ciągle płacze, ale to nie taki płacz jak na kolkę, wydaje mi się , że się nie najada...zauważyłam, że mam mniej pokarmu i młody czasem na raz wypija mleko z dwóch piersi...Na noc podaję mu więc mm...

No pewnie - jeśli czujesz, że masz mało pokarmu, to nie masz co głodzić Małego...ja też jak widzę, że mam "pustki" to daję na noc - Mały dobrze po nim śpi, a mi piersi zdążą naprodukować. Chociaż wczoraj miałam tyle, że nie dokarmiałam...zobaczymy dziś.

Napisane przez gabishing

Cześć Dziewczyny, słuchajcie Tymonowi strasznie łuszczy sie skóra na uszkach, najpierw miał tam taką wysypkę jakby kaszkę a od wczoraj łuszczy się skórka, ma też wysypkę na policzkach jak myślicie czy to "uczulenie na życie" czyli trądzik niemowlęcy i samo przejdzie czy skaza białkowa?? Pediatra dopiero we środę

Wiesz, niby trądzik niemowlęcy lubi się przemieszczać, ale to co piszesz pasuje do objawów skazy...mam nadzieję, ze to jednak nie to! Podobno przy skazie łuszczy się skóra za uszkami, policzki mogą być jakby "lukrowane", no i mogą być zmiany skórne pod kolankami w zgięciu rączki etc. Do tego kupki strzelające, pieniste, wodniste bardzo. To tyle, co wiem z książek i Internetu. Ale może po prostu Mały się "łuszczy"? Mojemu skóra z czoła schodziła ostatnio.

Mariko - pomyślę z tymi innowacjami i dam znać.


Wiecie co - mój Karol chyba robi się do mnie trochę podobny - a nie tatulek czysty.

Specjalnie dla ciotek wizażowych fotka mojego przystojniaka , no i druga, jak Mały ma "humorki"