Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - głupi beliczek...głupi i smutny
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-04-05, 20:42   #64
Beatka
Raczkowanie
 
Avatar Beatka
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Gorny Slask
Wiadomości: 30
Re: głupi beliczek...samotny jak nigdy

Byc moze wsadze przyslowiowy kij w mrowisko, ale Beliczku, musisz sobie odpowiedziec na pytanie czego tak naprawde chcesz!Czytalam wczesniej Twoje posty, nawet Ci radzilam co do sytuacji w zwiazku i po tym, jak czytalam Twoj "epilog" , bylam pewna, ze juz wiesz, co tak naprawde chcesz zrobic( pisalas, ze bedziesz walczyc o to malzenstwo, o meza, o dom, o dziecko itd.).I teraz czytam o romansach internetowych, najpierw jednym, potem drugim....Kochanie, musisz sie na cos zdecydowac. Jesli rzeczywiscie mimo staran nie czujesz, ze Twoj zwiazek wychodzi na prosta, skoro nadal czujesz sie w nim zle, nie jestes zrozumiana, czujesz sie w nim samotna, opuszczona itd. to wyrazny czas na zmiane. Chyba, ze chcesz trwac w tej sytuacji do konca zycia.
Skoro facet z internetu daje Ci cos , czego nie masz obok, to po co ciagnac to malzenstwo?
Ja wiem, ze Ci trudno, ze nie wiesz, co teraz zrobic, ale ta sytuacja jest bardzo nie w porzadku wobec Twojego meza, obojetnie jaki by nie byl.Mysle, ze powinnas szczerze odpowiedziec sobie na pytanie, o co Ci chodzi w tym malzenstwie, czy NAPRAWDE chcesz je uratowac.Jesli tak, to nie wiedze sensu w jakichs spotkaniach, konfrontacjach z tym facetem( to mozna robic jak sie jest sama, a nie mezatka z dzieckiem).A jesli jest on dla Ciebie az tak wazny, ze warto sie z nim spotkac, to sie z nim spotkaj- tylko pomysl, jakie to moze miec potencjalne konsekwencje nie tylko dla Ciebie , ale i dla Twojej rodziny.
Odwroc troszke sytuacje i pomysl, jak Ty bys sie czula, gdyby Twoj maz wystawial Cie na takie proby....
Jesli naprawde chcesz, to ratuj to malzenstwo, ale musisz to wiedziec na pewno, romanse Ci w tym wszystkim nie pomoga.Odpowiedz sobie uczciwie na pytanie, czego tak naprawde chcesz, bo dla mnie taka sytuacja jest po prostu nie do przyjecia.
Pozdrawiam Cie i z calego serca zycze powodzenia.
Beata(po rozwodzie i szczesliwa w drugim malzenstwie).
__________________
" Ilu ludzi, tyle roznych punktow widzenia".
Beatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując