[EciaPecia]

Napisane przez pl_madzia

Kurcze ale dzisiaj tutaj cisza

Ja sie spakowałam na wszelki wypadek, i malego też, bo niestety mamy skierowanie do szpitala, i jak tz z pracy wróci to jedziemy, jednak 3 dni wymiotów i rozwolnienia, to za dużo na warunki domowe Mam nadzieje że się uda tylko na kroplówke pojechać, i może jakaś mądra głowa lekarstwo jakieś wymyśli. Eryk też wrócił ze szkoły i leży. I latam to jednemu kubek ze słomką podsówam, a drugiego strzykawka dopajam.

Trzymam kciuki aby Erwi szybko wrócił do zdrowia. Dobrze, że pojedziecie do szpitala, nie ma już co zwlekać. Mam nadzieję, że porządnie Was zbadają.

Tak się chwaliłam, że nas choróbska nie łapią a Adaś oprócz kataru zaczął teraz kaszleć I dziś taka ładna pogoda na południu a my uziemieni w domu. Jak mu do jutra nie przejdzie to też ruszamy do lekarza ehhh...