[make_up_istka]

HIT
spodenki+skarpetki
małe bawełniane i polarowe sukieneczki
pieluchy tetrowe (używane non stop do wszystkiego)
pieluchy flanelowe (do przecierania po kąpieli - dopiero potem kładę małą na ręcznik, żeby nie był doszczętnie przemoczony)
body
półśpiochy, rajstopki
kaftaniki (nakładałam jako bluzeczkę na body z krótkim rękawem)
malutkie ubranka w rozmiarze 50-56
pieluszki Pampers
waciki+woda do mycia pupki
mąka ziemniaczana (przeciw odparzeniom - niezastąpiona)
frida + woda morska do noska w sprayu
butelki Tommee Tippee
smoczki Aventu
wózek Roan Marita - pokona wszystkie wyboje, dziury, spisuje się na każdym terenie, a mimo że ma nieskrętne koła łatwo się prowadzi
fotelik MaxiCosi - można w nim bujać maluszka zamiast kupować leżaczek
pozytywki - mała je uwielbia
kocyki - do wózka, na noc, na drzemki w ciągu dnia, do fotelika - mam chyba z 5 i nie jest za dużo
oliwka Hippa i żadna inna
proszek Bobas - świetnie dopiera, nie zawiera fosforanów
wkładki laktacyjne Baby Ono - najlepsze, duże, niezbyt drogie (18zł/60szt), bardzo chłonne, niewidoczne pod ubraniem (duuuży plus); niezłe też są BabyDream - bardzo miękkie, ale niedobre pod obcisłe bluzki
podpaski poporodowe Hartman
nakładki silikonowe na piersi LOVI
koszyki wiklinowe do przechowywania pieluch, kosmetyków, kocyków itp.
stelaż do wanienki

KIT
rożek - raz zawinęłam małą w szpitalu i więcej tego nie zrobiłam
smoczki Tommee Tippee - Air
maści na popękane brodawki (najlepsze własne mleko)
pieluszki BabyDream - niebyt chłonne i za często trzeba zmieniać czyli wychodzi nieekonomicznie
Sudokrem (na podrażnienia od pieluch tylko mąka ziemniaczana)
pajace - mała ma za długie nogi i za krótkie rączki do większości...
niedrapki - użyłam może raz; spadają, są niewygodne
Oilatum - strasznie śmierdzi
kremy, balsamy - używam tylko oliwki
wkładki laktacyjne Bella Mamma - masakra, widoczne pod ubraniem brzegi, przeciekają w 15min, a wcale nie są tanie, bardzo małe
gąbeczki i myjki
rozpinane na guziki koszule do karmienia