[kurczak Wolf]

Oj kobiety... popłakałam się od tego Kapturka

Kasza... jak to nie ma takiej długiej ręki...? Pewnie jakbyś dobrze popytała, to by się okazało, że za młodu mu wystarczała (ja większości początkującym - solistom )

I nie wiem dlaczego Tipsiarze chodzi rosół po głowie... ale podejrzewam, że ma to związek z "rodzinnymi" obiadkami klanu, który się tu zawiązał ...no ja wiedziałam, że skończę na talerzu...

a co do smoków... to Malla... muszę Cię zmartwić... są chyba powiązane z męskim tokiem myślenia... Dzisiejszy "dialog" pomiędzy sąsiadką a jej małym synkiem (wszak to materiał na chłopa )...

Mały: mamo... śmok duzi...
Sąsiadka: gdzie?
M: no duzi!
S: ale gdzie?
M: no przecieś mówię, zie duzi!!