Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 17letnia uczennica
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-09, 22:17   #114
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: 17letnia uczennica

Do tematu się nie odnoszę, bo nie dysponuję takimi informacjami, ale
Cytat:
Napisane przez kreolkaa Pokaż wiadomość
To czemu autorka nie jest zaskoczona ciążą i twierdzi trzeba się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami współżycia? A potem, w kolejnych postach twierdzi, że to dziecko to cud, bo jej facet jest bezpłodny
Trochę za bardzo to pokręcone jak dla mnie

Zgadzam się z Paulą i nie chodzi tu o zgorzkniałość czy jakieś czarnowidztwo. Jednak podziwiam nadmierny, moim zdaniem, optymizm autorki wątku.
Ja rozumiem dziewczyny, o co Wam chodzi, ale na litość boską, jak powstają tematy o nastoletnich wpadkach, to źle, jak nastolatka, rozpacza, chce usunąć, to źle, nagle się okazuje, że gdy młodziutka dziewczyna liczy się z konsekwencjami (o czym pieje się na każdym wątku - "podjęłaś współżycie, wiedziałaś, jakie mogą być konsekwencje, teraz ponoś odpowiedzialność), to też źle. Mała konsternacja.

Faktycznie dziwacznie wygląda euforia autorki, zresztą oczywistym jest, że nie wie, co ją czeka, w końcu to jej pierwsza ciąża. Za parę miesięcy przekona się, że nie jest tak fajnie, jak w telewizji.
Ale po co te zbędne dywagacje. Ja wiem, Wy wiecie, ona (mam nadzieję, że chociaż się domyśla) też.
Nikt tu nie przyklaskuje świadomemu macierzyństwu w wieku nastu lat, ale może najłatwiej byłoby odpowiedzieć na pytania autorki? I po prostu pomóc, bo raczej czasu się nie cofnie.

I mały off pomimo wszystko: Ja rozumiem wiele, ale nawet gdyby u mojego partnera wykryto oznaki bezpłodności, to i tak w wieku siedemnastu lat zabezpieczałabym się bardzo porządnie.
Lekarze to ludzie, też się mylą.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora