2006-08-23, 11:38
|
#142
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 123
|
Dot.: kot i pies? pies i kot?
Cytat:
Napisane przez esfira
moim zdaniem te opinie na temat płci to stereotypy- po prostu kazdy kot jest inny (jesli bierzesz kociaka, to nie przewidzisz jego charakteru). Mój kocur jest przylepa
|
Możliwe ze stereotypy, ja tak słyszałam. Wiele osób, które mają koty zachwycało się że nasza kicia jest taka łagodna i milusińska, wogóle nie drapie nas i nie gryzie ( jako kociak to owszem ręce były podrapane, nie mówiąc o kwiatkach . Ale to kocia natura i nie można mieć pretensji. Jak skończyła rok to przestała tak szaleć, a kwiatki mogą znowu stać. Chociaż bawić się uwielbia nadal). Potrafi też namiętnie lizać po rękach albo nosie (a to trochę boli, ale trudno ). Jak sucznia była szczeniaczkiem to też ją kiciała myła, po pyszczku, brzuszku, łapkach. Potrafiła przytrzymać łapką i tak ją wylizywać My nie znaliśmy płci kotka, początkowo myśleliśmy że to kocur i miał być Rambo. Teraz jest Kirka.
|
|
|