2011-03-11, 13:06
|
#68
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 739
|
Dot.: Sutasz -soutache prace by Frydzia2009
No, dobrze już dobrze, nie unoście się tak Z tym "pół kolczyka" to była przenośnia. Ja po prostu się uczyłam i uczę nadal sama i uważam (tak samo jak Ekolina), że jeśli ktoś ma dryg, to nauczy się sam, a jeśli trzeba go prowadzić za rączkę, to i tak na kursie nauczy się tylko podstaw, a potem co? Kursy wyższego stopnia?
Obywatelko, ja według tych netowych tutków robiłam, robię i zapewne będę robić. Pierwsze sznureczki, oczywiście, wychodziły nierówno ale i tak nie wyobrażam sobie owijania sznurków dookoła kamienia - bez kamienia . Każdy robi jak mu najwygodniej i żadna technika nie jest lepsza od innej... byleby by była efektywna 
PS. Jeszcze dodam, że zależy od motywacji: ja nie sprzedaję, robię dla siebie i znajomych ewentualnie (chociaż nie zarzekam się, że sprzedawać nie będę, jak już mi szkatułka zacznie pękać w szwach), ale założenie mam takie, że robię hobbistycznie -więc kasa wydana na kurs jest kasą, która się nie zwróci.
PS 2. Frydzia, królik jest GENIALNY!!!
Edytowane przez zanna4
Czas edycji: 2011-03-11 o 13:13
|
|
|