U mnie dziś pomysł na obiad - obiad u Teściowej

Robi tak pyszne naleśniki, że ja nie potrafię takich wyczarować. A najlepsze jest to, że robi je z mojego przepisu

U nas to ja zawijam się jak kulka

Ale śpimy osobno bo TŻ chrapie a ja kompletnie nie mogę się do tego przywyczaić. Teraz spimy w 2 pokojach, a po ślubie nie wiem jak będzie

Ja się przy nim nie potrafię wyspać, wiele razy już próbowaliśmy, ale ciągle się budzę jak on chrapie
Na pewno nie wystarczy. Ale nawet jak oddacie cokolwiek to będziecie mieć tańsze obrączki. Nie musicie mieć całej ilości złota. My mieliśmy 9 gram a
daliśmy....(tylko się nie śmiać) złotą szczękę po pradziadku, tzn nie całą bo to jakiś fragment był tylko. Ale pani u jubilera wcale nie była zdziwiona, więc chyba nie byliśmy pierwsi z takim złotem. Ale złota wystarczyło tak na styk. Potem mama się śmiała i mówiła "żeby Was tylko te obrączki teraz nie pogryzły", a sama nam dała to złoto..
My też nic nie płaciliśmy.