2011-03-12, 10:17
|
#125
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Seksualne problemy katolików
Cytat:
Napisane przez invisible_01
Mnie też to razi. Osoby, które nie zachowały czystości do ślubu nazywane są nienormalnymi, które jak zwierzęta nie hamują nad swoim popędem... I jeszcze to robienie wody z mózgu, że żonę dziewicę mąż bardziej będzie kochał  A wszelkie zdrady małżeńskie to dlatego, że seks był przed ślubem i chłop się nie nauczył samoopanowania. Do czego to wszystko prowadzi właściwie? Nie rozumiem.
|
Czyli prostacka wizja świata i związków według co bardziej gorliwych wyznawców kościoła.
Trzeba mieć faktycznie niewiele do zaoferowania drugiej osobie, skoro najlepsze, co się może dać, to "czystość" przedmałżeńska.
Jak przed ślubem tak hołubią tę czystość, to potem nic dziwnego, że po bardziej wyuzdanym seksie się brudni czują i do księdza po spowiedź lub genialną poradę latają.
Te fragmenty to już są poniżej wszelkiej krytyki:
Cytat:
Co masz do zrobienia? Niewiele - kup żonie jutro w prezencie zwykły termometr lekarski (około 5 złotych), zamów zeszyt do prowadzenia obserwacji (3 złote), kup do tego różę (nie wiem za ile, bo - wstyd się przyznać - dawno nie odwiedzałem kwiaciarni). Pojutrze rano, pięć minut przed wstaniem z łóżka obudź ją czułym pocałunkiem, podaj strząśniety termometr i poproś, żeby zmierzyła temperaturę, a potem ją zapamiętaj i zapisz do zeszytu. Przypomnij jej, żeby w ciągu dnia obserwowała śluz, a wieczorem zapytaj, co masz zapisać. To samo zrób każdego następnego dnia - i już.
|
Cytat:
Możecie - możesz. Wybór należy do Was. A może przede wszystkim do Ciebie. To Ty masz być szefem, przewodnikiem, zaprowadzać porządek, brać Wasze sprawy w swoje ręce.
Jesteś przecież mężczyzną - potrafisz, chcesz.
|
Para według kościoła katolickiego, czyli mężczyzna kompletny debil, a kobieta to po prostu przedłużenie pochwy. Więc trzeba ich pouczać, instruować, jak mają seks uprawiać i się zabezpieczać.
A jedna pani jeszcze skomentowała:
Cytat:
Mężczyzna podający termometr, prowadzący zeszyt? - ideał. Są tacy? - ja nie wierzę że mogłby mi się taki trafić, dlatego wolę być sama niż nieszanowana. A kobiety mające u boku takiego mężczyznę to niebywałe szczęściary. Drodzy Panowie do dzieła! Drogie Panie - ceńcie sobie Waszych Panów!
|
http://adonai.pl/life/?id=62
Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2011-03-12 o 10:18
|
|
|