Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-03-12, 19:42   #857
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 345
Dot.: Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -l

Cytat:
Napisane przez Wojtusia Pokaż wiadomość

Kasiu wyszedł ci smaczny ten dżem z pomarańczy? z którego przepisu robiłaś? Ja robiłam kiedyś taki z płatkami migdałów, ale nie pamietam skąd mialam przepis. Smaczny był, nigdy wczesniej nie jadlam dżemu z pomarańczy i musiałam zrobić taka ciekawa byłam jaki smak wyjdzie
przyznam się szczerze że niebardzo
Nie wiem, czy winowajcą może być cukier żelującu, bo okazało się że był przeterminowany.Zrobię jeszcze 1 podejście z dobrym cukrem to dam znać.
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Antos dzis byl niedobry, milion razy siedzial na naughty stepie. Calkiem dobrze juz mu wychodzi to siedzenie , potem oczywiscie mu jeszcze raz tlumacze dlaczego tam siedzial, a on mnie przytula i daje buzi . Czasami smiac mi sie chce w duchu, jak widze jego minke, zdecydowanie odbiera to jako kare.
u nas max się zdarzyło 7x pod rząd
Czy ktoś uważa że to krzywdzące dla dziecka? mam obawy że ktoś mnie posądzi o maltretującą

Cytat:
Napisane przez Wojtusia Pokaż wiadomość

Aaa zapytam tylko czy Wasze dzieci tez placzą jak wracacie do domu ze spaceru? Oli płacze niesamowicie, nie chce isc do domu.
oooo tak, dziś tylko dlatego że sioo się jej zachciało, a była już 17:30 jak jeszcze siedziała w piaskownicy.


Cass umknęło mi twoje pytanie, wybacz.
Tak więc dobrze się czuje.Nie mam mdłości, co najwyżej na wieczór jak już się położę coś mi się zbierze, ale zaraz kładę się na boczek i próbuję zasnąć.
Zdecydowanie potrzebuję II śniadania.Apetytów brak.
Kryzys mam rano żeby wstać...mam taaakie ciężkie powieki, ale jak się rozkręcę to zapominam.Kryzys dopada mnie w okolicy 15-16, gdzie marzę o małej sieście , ale jak nie ma męża to muszę dociągnąć do 19 -do kąpieli.
Dziś się nałaziłam sporo, może za dużo, nie wiem chyba przesadzam.
Czekam na babkę na makijaż i idę do łóżka.
Jeszcze kolację zjem

Otwarłyśmy dziś sezon piaskownicowy

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

P4w, a ja też "przekupuję" choć nazwałabym to kwestią wyboru, bo albo za dużo od niej wymagam, albo ona z tych przekornych.
Taką metodę jak twoja również stosuje i jestem nieugięto-konsekwentna...aż taka babka, co cały dzień wystaję pod sklepem pytała męża dlaczego mała tyle płacze.
Przecież nie może być tak, że płaczem będzie wymuszać i skojarzy że jak narobi rabanu to mama odpuści.
Oczywiście nie ma co generalizować.
Siostry córka przystaję na każdą propozycję, co w zamian, co oprócz, co za coś.Słucha co się może wydarzyć jeśli coś tam.Ogólnie działa na nią słowotok
U nas nie ma co mówić w chwili histerii ani na długo po, bo ona sama musi wybrać i zrozumieć.
Przykład z dziś
*nie chciała podzielić się piciem z N.
Tak więc powiedziałam że jeśli ona nie chcę się podzielić to ja zrobię N w innym kubku i będzie to tak samo tylko jej picie.
Na widok drugiego kubka już była gotowa się dzielić, ale nie.Nie ma.Wybór już miała i prośby moje oddaliła.Płaczu była kupa.
*typowe przekupstwo ostatni raz zdarzyło mi się jak brała 3x dziennie pulneo.Co by porcja nie lądowała na bluzce a w brzuszku w nagrodę mogła wsypać rybką jedzenie, albo dać kotkowi łakocia z rączki.Właściwie to niematerialne takie.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora