[tonia85]

Napisane przez xantialorenz

dobrze wiedzieć to tak jak nowy tusz Maybelline One By One.. tak, wiem off top.
eh, te avonowskie prezenty.i tak dobrze, że nie te okropne cienie.

A żeby nie było, dzisiaj przetestowałam w końcu matowy lakier do paznokci Violetta. Po wyschnięciu był cudownie żywy i co najważniejsze naprawdę matowy kolor. Wada? Malowałam je dzisiaj koło 13, a około 19 zauważyłam już braki.. Niedawno przyszłam i próbowałam to zmyć. TRAGEDIA. Strasznie ciężko schodzi, w efekcie mam całe fioletowe palce.

Ja dziś tez pierwszy raz przetestowałam ten lakier. Wcześniej używałam inky blue i był dokładnie taki jak opisałaś swój Violetta. Natomiast ten (Violetta)- jakby zupełnie inne seria Kolor przepiękny i nie odprysnęła ani kropla mimo tego ze robiłam dziś wielkie porządki- może ja na taki trafiłam (muszę przetestować ten co jest u koleżanki, bo ma taki sam). Oczywiście ze zmywaniem jeszcze nie próbowałam, ale inky blue rzeczywiście tak sie zmywa beznadziejnie, tak jak opisałaś powyżej i palce były całe czarne