2011-03-13, 11:22
|
#88
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Za granicą żyjemy, jednak w miejscu nie staniemy ;)
Cytat:
Napisane przez Zariah
A ja z okolic Guildford - więc kawałek niestety
Co do pracy to ...
u mnie jest inaczej. Bardzo sie przejumuja ludki swoja praca, czasem nawet za bardzo  w sensie że każdy chce kierownikowac 
ale ogólnie jest naprawdę fajnie. Wszyscy pracują dzielnie ale ja pracuję w malutkiej firmie 4 os. (robię to samo co w PL), a w weekedny w Boots pracuje i tu same panie pod 50tke prawie więc naprawdę miło mi się pracuje  . Nikt się nie spóźnia, nikt nie "choruje" na niby itd.
Natomiast u mego TŻ sami młodzi ludzie prawie i Anglicy strasznie olewają, co chwila "chorują", lub "psuje im się samochód"itd. Mimo, że za nieobecność nie płacą  . Wiadomo nie mają rodziny i dzieci na utrzymaniu to im nie zależy.
|
ze mna pracuje wiecej młodych i to własnie widac po nich...ale sa to osoby, ktore maja rodziny, wiec nie rozumiem tego ...czasem wymyslaja takie głupie powody, ze az wstyd poprostu chyba taki leniwy typ czlowieka to jest...
i byc moze tak jest, ze starsi podchodza do pracy inaczej...
Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2011-03-13 o 11:23
|
|
|