2011-03-14, 11:49
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 923
|
IsaDora Graffiti Nails - bądź sexi, bądz Graffiti:)
Witam Kochane
Dziś zaczynam pisanie bloga o mojej przygodzie z lakierami IsaDora Graffiti Nails .
Na początek kilka słów o mnie
Jestem Yovi. Malowanie paznokci to moje hobby (zaraz obok kosmetyków). Już jako mała dziewczynka podkradałam mamie krwisto czerwone lakiery i niezdarnie próbowałam malować paznokcie, nie tylko sobie, ale też moim lalkom, misom a od czasu do czasu i mojemu bratu... Moj brat nie pokochał czerwonych kolorków na swoich paznokciach, a ja jednak nie została profesjonalistką... Jestem amatorką ale posiadam dość dużą kolekcję kolorków do których ostatnio, ku mojej radości, dołączyły lakiery IsaDora Graffiti. Acha.... Zapewne moje poczynania nie będą tak piękne, oryginalne ji efektowne jak niektórych dziewczyn a to dlatego że stawiam na naturalnośc i wygodę, dlatego moje pazurki są niezby okazałe.
A tak wyglądało moje pierwsze spotkanie z lakierami IsaDora Graffiti Nails
Kilka dni temu (a konkretnie w czwartek) około godz. 12 zadzwonił telefon:
- Dzień dobry. Kurier. Mam dla pani paczuszkę.
- Dla mnie? ( hmmm... no przecież nic nie zamawiałam) Dobrze, jestem w domu. Może Pan przyjechać.
- Będę za 15 minut.
Podjechało duże czarne auto. Złożyłam autograf i Pan podał mi mała, białą kopertę... "Ciekawe co tam jest w środku?"
Jeszcze nie doszłam do drzwi domu a już szybciutko, jak dziecko w Noc Wigilijną, rozpakowałam paczuszkę... A tam następne zawiniątko... Czarny woreczek w którym... Moim oczom ukazały się tęczowe kolory w małych buteleczkach... Jeeeeeeeeeeeeeeeee... Już wiem.... Konkurs... Lakiery... Jupppi...
Szybko do pokoju i zaczynam testowanie (zdjęcie nr. 3 "Kolorowo mi")
W dalszej częsci bloga mam zamiar umieścić ciekawostki z mojej współpracy z lakierami IsaDora, parę zdjątek oraz kilka rymowanych niesopodzianek. Mam nadzieje że się wam spodoba... ZAPRASZAM SERDECZNIE DO ODWIEDZIN
|
|
|