Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Podpaliła gwałciciela swojej córki, po roku wyszła z więzienia
Cytat:
Napisane przez morelle
A czy myślisz, że ja lubiłabym zabijać, przeciez normalny człowiek tego nie lubi, to całkowicie zrozumiałe. Problem w tym, że z tymi zmianami w prawie to z reguły cienko niestety i to mi chodzi. W dawnych kara smierci była uważana za zrozumiałą zemstę pokrzywdzonego społeczeństwa na przestępcy. Dziś na szczęście nie, ale trzęsienie się nad zdemoralizowanym i bezwzględnym, pozbawionym skrupułów człowiekiem to kolejna skrajność. W każdym kraju wielu takich wychodzi na wolność, więc pytanie, gdzie te zmiany w prawie karnym? To co piszesz, to niestety szlachchetny idealizm, a prawda jest brutalna. Kiedyś usłyszałam wypowiedź fachowca, stwierdził, że wśród wypuszczonych na wolnośc po wielu nieraz latach odsiadki najwięcej było psychopatów, bo oni cudownie potrafią udawać poprawę. A przecież, żeby do końca być humanitarnym trzeba taką poprawę zakładać, prawda? Dziś mówi się o karze jako czymś, co ma uzdrawiać. I jeszcze raz powtórzę, bo tego chyba nie zrozumiałaś, nie chodzi mi o karę śmierci jako wyłącznie czystą sprawiedliwość, ale sposób zapobieżenia wydostania się groźnego człowieka na wolność. Bo to zawsze było, jest i będzie możliwe. Kara śmierci, tak jak więzienie, niestety nie uleczy niczego. Ale w skrajnych przypadkach może ocalić zdrowie i życie wielu niewinnych ludzi, którym wielokrotny morderca nie dał żadnej szansy.
I powiem ci oczywiście dlaczego nie zasnęłabym z tobą w jednym pokoju - faktycznie dobre -bo panicznie boję się fanatyków pod każdą postacią. Nigdy nie wiadomo w co przeradzają się głośno, a nawet agresywnie manifestowane idealizmy.[/COLOR] Ja takim ludziom nie bardzo wierzę.
|
Trzęsienie się? Chęć zamknięcia kogoś w małej celi z innymi osobami na resztę życia ze świadomością, że nigdy się nie wyjdzie, nazywasz trzęsieniem się nad kimś? To chyba ja powinnam bać się z Tobą przebywać w jednym pokoju.
A to co Ty piszesz to niby nie idealizm? Że kara śmierci będzie stosowana tylko w nielicznych, w 100% pewnych przypadkach? Nie rozśmieszaj mnie, tylko poczytaj coś najpierw na ten temst. Albo rozśmieszaj dalej, śmiech to zdrowie.
Nie, wtedy się jest naiwnym. Trzeba w ogóle uniemożliwić im wyjście na wolność i tyle.
A ja jeszcze raz powtórzę, że można temu zapobiec w inny sposób.
Myślę, ze za parę lat pewnie się dowiesz.
---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------
Cytat:
Napisane przez karolynka90
Wydłużenie?
Do ilu lat?
|
Do dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia.
Cytat:
Napisane przez karolynka90
A czy dostając "dożywocie" nie mają szansy na wyjście wcześniej za dobre sprawowanie?
Pytam, bo naprawdę nie wiem.
|
Można, ale to zależy od sądu, etc, etc. Też dokładnie się na tym nie znam.
Cytat:
Napisane przez karolynka90
Sprawiedliwie?
Nie ma jednej definicji tego, co jest sprawiedliwe, a co nie.
Dla mnie sprawiedliwością wobec pedofila jest ucięcie mu jaj, a dla Ciebie wsadzenie go do więzienia.
|
Jeśli żyjesz w danym społeczeństwie i państwie, to musisz się dostosować do jego norm sprawiedliwości i tyle. Bo inaczej zostaniesz ukarana prawnie, jeśli przekroczysz pewne - wcześniej ustanowione - granice. Jeżeli Ci to przeszkadza, załóż sobie komunę na odludziu i tam nikt Ci nie będzie przeszkadzał obcinać wałicielom jaj.
Cytat:
Napisane przez karolynka90
Tylko tu pojawia się kolejny problem. Kto tych pedofilów, gwałcicieli i morderców ma utrzymywać do końca ich dni? Podatnicy?[/COLOR][/COLOR]
|
Poczytaj sobie artykuły o kosztach wykonania wyroków w USA. Nierzadko wyliczenia pokazują, że utrzymanie więźniów skazanych na dożywocie kosztuje mniej niż utrzymywanie i zabicie osób skazanych na karę śmierci.
Cytat:
Napisane przez karolynka90
Ale co w tym dziwnego?
Kodeks karny gwałcicielowi daje karę do - strzelam - 15 lat więzienia, a dla mnie - jako kobiety i jego potencjalnej kolejnej ofiary, po czasie spędzonym w więzieniu, to nie jest sprawiedliwy wyrok.
Jak już pisałam, prawo też zostało ustanowione przez człowieka. Nie jest doskonałe.
Pierwszy przykład z brzegu - kary za znęcanie się nad zwierzętami.
Husky, któremu trzej &^%$$$# urwali głowę, ciągnąc go za samochodem przywiązanego do linki holowniczej.
Spaniel, którego ktos wsadził do windy, podpalił i wcisnął guzik na najwyższe piętro.
Bernardyn, któremu właściciel roztrzaskał główkę siekierą.
Naprawdę mogę tak wymieniać godzinami.
Kara - maks 2 lata. Rzadko kiedy w ogóle dochodzi do wydania wyroku bez zawieszenia.
Sprawiedliwa kara? Wątpię.
Ale nie o tym temat, przepraszam, po prostu chcę pokazać, że nasze prawo wcale nie jest takie dla wszystkich sprawiedliwe, i tyle.
|
Dlatego pisałam, że należy dokonać zmian w kodeksie karnym, ale nie trzeba od razu wprowadzać kary śmierci.
Cytat:
Napisane przez karolynka90
Dlaczego? Bo tylko Bóg może odbierać życie? Bo sumienie by Cię gryzło?
Bo ja uważam, że życie np kilkuletniej dziewczynki, zgwałconej i zamordowanej jest niewyobrażalnie więcej razy ważniejsze i bardziej wartościowe niż jej oprawcy.
Życie takiego człowieka - tak złego i zepsutego do szpiku kości - nie ma dla mnie żadnej wartości.
|
Gryzło by, bo bałabym się, że nagle wyjdzie na jaw, ze zabita osoba była niewinna. I co wtedy?
Uwaga!
Nudzi mnie powtarzanie po raz kolejny (trzeci?czwarty?) tego samego. Przeczytajcie sobie moje posty jeszcze raz na spokojnie i zastanówcie się zanim coś znowu napiszecie, bo mam wrażenie, jakbyście pomijały połowę tego, co piszę.
|