Dot.: Najdłuzej zdarzyło mi sie nie myc włosów....
ja włosy myję codziennie bo szczególnie kiedy mam odrosty (mam na myśli to, że nie są rozjaśniane) to są bardzo gładkie przez przetłuszczanie a po rozjaśnianiu da się znieść do wieczora i mają objętość (moją zmorą są proste jak drut gładkie, płaskie włosy)
poza tym ja bym się czuła brudna nie myjąc głowy
uważam że to niehigieniczne tak trzymać to wszystko co się zbiera nie tylko ze skóry ale i z otoczenia na głowie
komuś kto tak chodzi na codzień może się wydawać, że tego nie czuć bo jest przyzwyczajony
zrozumiem, że ktoś może myć co 2 dni, ale co 3 to już chyba w nagłych przypadkach, bo jak wspomniałam, nie musi się skóra głowy przetłuszczać, ale otoczenie też robi swoje i także to co było pisane wyżej
tak samo jak Annaluka... dla mnie mycie włosów to przyjemna rzecz i też uważam to za zwykłą higienę a nie jakąś szczególną...
nic się nie niszczy bo przecież nie szarpię włosów, nigdy mi się nie kołtuniły jeszcze
i również rozumiem nie mycie podczas choroby bo wtedy prawdopodobnie mogłam tydzień nie umyć, ale to każdy rozumie, ale absolutnie nie cały czas tak chodzić...
Edytowane przez Meadow
Czas edycji: 2011-03-15 o 12:26
|