Dot.: Oryginał czy podróbka? Część II
magda s. -dzieki za podpowiedz. Mój mąż się wkurzył i osobiście pojedzie do tej ich hurtownii. Niestety dziś już z atmizera nie kapie ale wczoraj kapało i cały karton przesiąkł tym śmierdziuszkiem - mam nadziej ze to bedzie dla nich jakiś argument. Tak to nam beda dalej wmawiac ze wszytko jest ok. A tak sie cieszyłam z tych perfum..za to teraz mam śmierdziucha pachnącego gorzkim alkoholem:/
Co do przestoju- chodzi im chyba o to ze jak im policja zrobi nalot to bede miec magazyn zamkniety, ale skoro maja same oryginaly to im to chyba nie grozi prawda?
|