Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kołatanie serca - boję się!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-03-15, 20:49   #16
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Kołatanie serca - boję się!

Cytat:
Napisane przez immortal_soul Pokaż wiadomość
Ciśnienie od zawsze miałam niskie, ale zawsze uważałam, że to przez to, że jestem bardzo chudziutka i drobniutka. Dobrze wiedzieć, że nie jestem wyjątkiem ale jednocześnie mnie troszkę przestraszyłaś, poczytam o tej chorobie i pójdę do lekarza. Myślicie, żeby od razu zapisać się do kardiologa czy najpierw do zwykłego lekarza pierwszego kontaktu?


edit. All That Jazz - dziękuję bardzo, pisz, pisz, wszystkie informacje są cenne! W zasadzie mam tak samo, moja mama strasznie panikuje, ja zwykle jestem większą optymistką, ale w tym przypadku udzieliło mi się zdenerwowanie
Ja też jestem chudziutka i drobniutka ale nie mam pojęcia czy to ma jakikolwiek związek z ciśnieniem
Nie ma się co stresować, oczywiście poczytać zawsze warto, ale jeżeli rzeczywiście miałabyś właśnie to i nie mdlejesz całkiem tylko jednak jesteś w stanie to zauważyć i zareagować (np. usiąść), to jest to lekka odmiana i tak naprawdę ze wszystkich problemów z układem krążenia to chyba jeden, że tak powiem, z najlepszych, jakie się mogą trafić (z tego co mówił mi lekarz, zdecydowana większość pacjentów ma lekką postać tego schorzenia)

A, no i są trzy typy tego zespołu, u mnie zdiagnozowali wazodepresyjny, czyli taki w którym ciśnienie spada, tamtych dwóch prawdę mówiąc nie ogarniam zbytnio

Muszę tylko przyznać że mimo spożywania ogromnej ilości soli i płynów (a soliłam zawsze bardzo dużo, i wszyscy znajomi wiedzą, że jak chcą picie, to ja na pewno mam) objawy całkiem nie ustąpiły. Aczkolwiek przyznaję, są dużo rzadsze, od ostatniej wizyty u lekarza czyli od jakichś 4 miesięcy takie sytuacje zdarzyły mi się trzy razy - wcześniej coś koło 6-8 na miesiąc. No i dostałam też zestaw ćwiczeń i sposobów do wykonywania w razie gdybym czuła, że nadchodzi omdlenie. Jak dla mnie najlepiej działa w takim momencie wypicie (szybko i na raz) dużej ilości płynu, tak z 2/3 szklanki przynajmniej. Także warto zawsze w autobusach itp. mieć jakiś napój ze sobą

Nie wiem co jeszcze mogłabym Ci powiedzieć, ale jak coś Cię nurtuje to śmiało pytaj, może będę znała odpowiedź

Edit: A, i coś mi się kołacze po głowie że to właściwie nie jest choroba tylko... właśnie cholera nie pamiętam, ale zaburzenie albo coś w tym stylu
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz

Edytowane przez All That Jazz
Czas edycji: 2011-03-15 o 20:56
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując