[slepafuria]

Napisane przez Tinka*

Apropos mojej perły.. ona ma kilka warstw i widocznie się starła jedna z nich. Perła jest miekka z natury i w obecnosci metali typu srebro z ostrymi kantami robi sie tak jak u mnie. Teraz to juz mi to nie przeszkadza, przyzwyczailam się do niej.. mam 2 lata na reklamację.
Swoja droga po co produkuja taka zawieszke skoro wiedza ze sie zniszczy..

Zaczynam się martwic jak to będzie z moja trollowa perełką.

Jeszcze jej nie zaczęłam nosić.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;25752889]mi się też jakiegoś charmsa wielkanocnego zachciało! buu

a tak z nowości- dzisiaj rano znowu poszedł w ruch zestaw małego majsterkowicza trollowego- tzn. 3 pilniki na moją nieoryginalną bransoletkę srebrną nie chciały wleżć ślady turkusowe więc znowu trzeba było podpiłować zapięcie Ale zaczynam coraz bardziej martwić się, że nadwyrężyłam żyłkę- czy ktoś ma jakieś doświadczenie z pękniętą żyłką (Tinka, Ty chyba masz takie łańcuszki). Jak pęknie to trzeba będzie zakupić bransoletkę trollową Oby tylko nie zgubić......[/QUOTE]


Kup, Kup