Dot.: Rude włosy - proszę o pomoc
Ogółem myślałam o tym, żeby ściąć się na krótko, bo molestowałam włosy tym malowaniem i prostownicą. Boję się jednak, że powtórzę to niszczenie, nie umiem dbać o swoje włosy :/ Szczególnie że się kręcą, a chciałabym proste.
Mówisz, że wyszedłby ciemny kolor... tzn bardziej intensywny czy po prostu ciemniejszy?
Fryzjerki mi odradzały henne, mówiły że to wcale nie jest stałe farbowanie, bo też się wypłukuje, ciężej się nakłada, a potem nie można malować normalnymi farbami.
Boję się że nawet jakbym się zdecydowała na henne, to jednak znów byłby jakiś pokręcony odcień na końcach i inny przy głowie.
Zastanawiam się, czy na razie wyjściem nie byłoby ściąć te włosy do ucha i zrobić rude pasemka.
Edytowane przez kyou666
Czas edycji: 2011-03-16 o 14:05
Powód: Dodatkowa myśl
|