[szmyrk]

Napisane przez ja_goodka

Witam

Od dawna dawna mam problem z włosami - są strasznie sztywne, niemiłe w dotyku, sianowate. Nie mam z nimi żadnych innych problemów. Są długie, dość gęste, nie rozdwajają się końcówki, ładnie błyszczą. Jednak są sztywne, fryzjerka określiła je jako ciężkie. Są ciągle oklapnięte (z wyjątkiem dwóch - trzech godzin po myciu), ale jednocześnie te krótsze, odrastające włosy sterczą na wszystkie strony. Stosuję naftę kosmetyczną, szampon Fitomed, odżywkę jajeczną Joanny, czasami jeszcze maskę Biovax. Nie używam suszarki, prostownicy, nie farbuję itp. Co mogę jeszcze zrobić, żeby włoski stały się mięciutkie?
Z góry dzięki za pomoc

Zacznij olejowac wlosy
Powiem Ci tak - sama tez mam ciezkie i szytywne wlosy (ale sztywne w sensie niepodatne, bo sa generalnie miekkie) - jak masz bardzo ciezkie wlosy to i tak nic z tym nie zrobisz i mozesz miec albo ciezkie siano, albo ciezkie, ale miekkie i mile w dotyku wlosy

Zajrzyj na watek o olejach i eksperymentuj, kazdemu co innego pasuje, np. moim ulubionym olejem jest rycynowy i tez bardzo lubie olej z orzeszkow ziemnych, za to np. kokosowy (opiewany pod niebiosa ) nie robi z moimi wlosami nic szczegolnego. Takze nie zrazaj sie po pierwszym razie.

Poza tym mozesz poprobowac innych waksow, pobawic sie w domowe mikstury czy sprobowac np. (zachwalanych tutaj na wizazu) masek Bingo, Lorys, Kallos...

Ach, no i plukanie wlosow w wodzie z dodatkiem octu/soku z cytryny tez moze wplynac na miekkosc wlosow, zwalszcza, jesli masz twarda wode