[Viganna]

Myślę,że Gwaika,dla naszej wspólnej korzyści,omineła jakieś umowy byznesowe

np:firma która nam sprzedaje atomki podpisała zobowiązanie ze swoimi kontrahentami,że w mini hurcie(a nasze zakupy to bez wątpienia mini hurt) nie będzie sprzedawała poniżej określonej kwoty(a nam sprzedaje)

albo:podpisała umowy z dystrybutorami na wyłączność

lub:atomki nie są przeznaczone wcale do sprzedaży bezpośredniej tylko np.dla jakiejś rozlewni

itp.......

To takie moje dywagacje skąd te tajemnice
Taki ciche umowy nie są niczym niezwykłym,stosuje je wiele firm,pod warunkiem,że mają pewność,że nie zagrozi to oficjalnej polityce ich firmy.Dlatego słowo CICHE,w tym przypadku jest niezmiernie ważne.

W związku z tym,że jak napisała Cbr,każdy może poprosić o pozwolenie na zorganizowanie rzutu, nie ma specjalnie po co dochodzić,dlaczego jest jak jest.
Powodem na pewno nie jest zła wola kogokolwiek,tak myśle.