Dot.: Czy naprawdę zbyt wiele wymagam...?
Ja się właśnie boję że w końcu nasz związek się rozpadnie przez to wszystko...
Ja z nim rozmawiam, kilka nocy nawet przepłakałam, ale on w koncu zaczął mówić że co ja znowu za histerie wyprawiam i że nie ma przecież powodu, nawet już mu wykrzyczałam parę razy że może on mnie już nie kocha....
Parę razy jak się pokłóciliśmy usłyszałam że jak chcę to mogę się wyprowadzić , podobno mówił to w nerwach i potem przepraszam, ale może on naprawdę tego chce ;(;(;(
|