[BloondieLook]

Napisane przez Slodkaa

ja tak zawszę mówię, za godzinę, za pół, za 15 minut, a jak co do czego przychodzi to przeciągam, bo z psem, bo coś zjeść, bo coś fajnego w TV leci , ale teraz musiałam tę matmę przynajmniej ogarnąć, bo mieli kartkówkę niezapowiedzianą z matmy, a ja miałam szczęśliwy nr i nie musiałam pisać tylko, że w pon bankowo będę pytana, albo będę pisać, genialnie ^^

no ja też tak mam no ale za godzinke,naprawdę muszę się wziąść,bo potem nie będzie na to czasu,programy TV i wgl. potem to z książkami usnę.Ja nie pisałam jeszcze zaległej kartkówki i prawdopodobnie mam zero,pytałam się nauczycielki czy mogę ją napisać,ale jutro zaczynam o 8:50,a ona wtedy będzie mieć lekcję wolną... i nici,na lekcji też nie mogę,bo spr, poprawiam no i zawaliłam
Kiedy miałaś szczęśliwy numerek? bo ja miałam w piątek

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez moja imaginacja

Jak dobrze, że ja mam jutro rekolekcje nie miałabym najmniejszej ochoty i sily na naukę dziś...

ja też mam rekolekcję,ale w środku między lekcjami tak wypada,że na wf idziemy...