[czarny kot]

Ech, jestem zmeczona.
Sa trzy zasady poruszania sie po internecie/forach dyskusyjnych. A wiec:
Mam pytanie/problem
1. Odwiedzam forum o tematyce ktora mnie interesuje, uzywam wyszukiwarki, szukam watkow na podobne tematy. Szukam odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie/problem. Znajduje odpowiedz, jestem happy.

2. Znajduje watki na interesujacy mnie problem, ale nie ma w nich konkretnej odpowiedzi na moje pytamnie, lub zadne z zaproponowanych rozwiazan nie rozwiazuje mojego problemu. Zadaje pytanie precyzyjniej, w oparciu o to co juz wiem z wczesniejszych wypowiedzi. Odkopanie watku nie jest grzechem.

3. Mam naprawde niespotykane pytanie/problem, albo nie wiem jak go nazwac (zupelny brak wiedzy na temat, nieznajomosc terminologii pomocnej przy wyszukiwaniu). Zakladam nowy watek, wyjasniam, ze nie udlao mi sie nic znalezc, albo nie wiem jak okreslic problem. Dziekuje za przekierowanie do watkow o tematyce pasujacej wg forumowiczow do pytania i tam w razie problemow ponawiam krok 2. Jeszcze bardziej dziekuje za wytlumaczenie w zalozonym watku

That's all. Nie jest trudne, i do tej pory, zyjac wg tej zasady zalozylam 3 watki na wizazu... 2 z wlasnymi pracami i 3 gdzie wkleilam wlasne wykopane z netu materialy. Moze bym inaczej zareagowala, jesli nie toczyla by sie na wierzchu dyskusja o doborze szpilek, ich plusach i minusach.