2011-03-20, 13:48
|
#556
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 19
Matko, ale napisałyście postów od wczoraj... Może jutro nadrobię 
Wczoraj byłam z moim chłopakiem na małej imprezie rodzinnej, które odbywała się w knajpie - Boże, jak takie miejsca są nieprzyjazne Dukanowcom... Nie było praktycznie nic, co mogłabym z czystym sumieniem zjeść, bo mięso każde w panierce (i na pewno na grubszym tłuszczu smażone), do tego albo ziemniaki, albo kluski śląskie, surówki w jakimś sosie (nie mam pojęcia, z czego...), a nawet, jak były gotowane warzywa, to przykryte smażoną bułką tartą... :P No, mówię Wam, tragedia jakaś... :/ I co miałam zrobić, musiałam zjeść to "normalne" jedzenie, bo nie chciałam cudować i ściągać panierki z kotletów :P Dobrze, że na stole chociaż stała jakaś woda niegazowana, to aż tyle zwykłej Pepsi nie piłam... 
Aż się boję jutrzejszego wejścia na wagę... Ale chyba sobie zrobię moje 4 dni P od poniedziałku naprawdę mega proteinowe i trudno...
|
|
|