|
Dot.: Na wakacje wciąż czekamy, będą z nas fajowe mamy. Lipiec-sierpień 2011
Melduję się w nowej części.
Ja tak po krótce: wczoraj miałam urlop i tak mi dobrze było, mogłam sobie dłużej pospać, zrobiłam porządek na balkonie po zimie i wsadziłam kwiatki (maciejkę i groszek pachnący) latem będą pięknie pachnieć. Ja też z tych pracujących ciężaróweczek jestem ale w kwietniu mam wizytę to chyba się skuszę na L4 chociaż na tydzień, bo i tak za każdym razem gin mnie namawia.
Dzisiaj już w pracy i taki apetyt mam że hej, cały czas cos podjadam może w końcu coś przytyję, bo ja na razie to na minusie 1 kg cały czas.
Gratuluję udanych wizyt, i 3 mam kciuki za kolejne dziewczyny. ja muszę jeszcze poczekać równy tydzień, ale na szczęście na 7:00 będę miała usg, więc nie będzie mi się dzień dłużył
Piękne zakupy robicie dla dzidziusiów, ja zaszaleje od razy jak dowiem się płci, ale będzie to szaleństwo. Ja większość zakupów będę robiła z allegro od jednego sprzedawcy, lista już czeka na odhaczanie
Buziaczki!!!
---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------
Nerolka nie chowaj się i wracaj do nas szybko
bo jeszcze dużo rzeczy musimy się od Ciebie dowiedzieć
__________________
Największe szczęście dla ojca i matki
Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki
To ich krew - życie, to ich własne dziecię.
Co im nad wszystko droższe jest na świecie.
|